Po zwycięskim finale powiatu radomskiego w unihokeju chłopców starszych, na kolejne zawody, jechaliśmy ze sporymi nadziejami. Po pierwszych meczach, utwierdziliśmy się w przekonaniu, że stać na awans do finału Mazowsza. W grupie pokonaliśmy, kolejno szkoły z Bikówka i Głowaczowa, odpowiednio 3:0 i 2:1. W półfinale, bez problemów odprawiliśmy, zawsze groźną ekipę ze Stromca – 4:0. Finał wydawał się być formalnością, chociaż przestrzegaliśmy chłopców, przed zbytnią pewnością siebie. Mecz z Orońskiem od początku był bardzo zacięty. Przez dłuższy czas żadna z drużyn nie mogła otworzyć wyniku. Na dwie i pół minuty przed końcem, nie wiedzieć czemu, nasz obrońca postanowił wyręczyć – dobrze broniącego – bramkarza i chcąc wybić piłkę wpakował ją nogą do naszej bramki. Konsternacja! Udało nam się jednak szybko wrócić do gry i z rzutu wolnego wyrównaliśmy. Gdy wszyscy szykowali się do rzutów karnych, kolejny prezent dla rywali. W niegroźnej sytuacji, na 21 sekund przed końcem, podanie idealnie na kij przeciwnika. Ten z bliskiej odległości nie zmarnował okazji i marzenia o zwycięstwie odjechały do Orońska. ​​

Zespół zagrał w składzie: Antoni Piwowarczyk (br), Dawid Brzeziński, Filip Nowakowski, Jakub Kalbarczyk, Karol Gołda, Błażej Szymczak, Maciej Nowakowski, Filip Walczak, Kuba Cieśliński, Filip Kwiecień oraz Mateusz Gut. Drużynę prowadzili – Radosław Ofiara i Sławomir Słomka.